...by Korytka szerzyły w narodzie spiski, zamęt i korytkowe mądrości. Żeby naród korytkowy wchłaniał te maglarskie dywagacje i podawał je dalej. Tylko po to.
Taka hybrydowa dywersja Korytkami.
No bo to, że w redakcji chcieli sobie zrobić jaja z tutkowo szalejących od sześciu lat Korytków, Wojtków, Almanzorów, Supresorów, Marlenek, Teodorów, to przecież niemożliwe.