nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
443
BLOG

Wrestler Suski daje 50 000 na Owsiaka

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 10

Tak się składa, że nieco się na sportowej przewracance znam i sprawa od strony technicznej jest dziecinnie prosta. Poseł Suski został ewidentnie złapany na wykroku. Ponadto, w tym swoim chamskim geście wykazał się naprawdę sporą niezgułowatością, by nie rzec dupowatością, żeby nie przewidzieć, że znienacka (z tyłu) i mocno popychany człowiek będzie się chciał czegoś złapać. Po popchnięciu prawie dwukrotnie lżejszego przeciwnika Suski nie powinien był więc pchać się przed niego, tylko chwilkę poczekać aż się wywróci. Błyskawicznie wyrównując szyk z zaatakowanym automatycznie stał się jego jedyną deską ratunku. Złapany na wykroku Suski poszedł na twarz w zasadzie swoim ciężarem. 

Zaatakowanemu - a zdziwionemu nadzwyczajną wywrotnością Suskiego - posłowi Olszewskiemu pozwolę sobie wytłumaczyć, że łapanie się gościa, którego bliższa nas noga jest w powietrzu, to jak łapanie się kompletnie pijanego, nawet jeżeli Suski był tylko zwyczajowo wcięty. Stawiam dobrego calvadosa, że w tej sytuacji napierającego i całkowicie trzeźwego grubasa Suskiego skutecznie na ziemię sprowadziłaby nawet myszka Pihowicz. Nie ma się więc co Olszewski dziwić, tylko podziękować Terleckiemu za wyrywne złapanie za szmaty. Nie powinien też się łudzić, że gdyby Terlecki wiedział jaki jest powód wpadnięcia Olszewskiego na niego, to by wyrywny Terlecki Olszewskiego w ogóle łapał. Poleciałby Olszewski razem z wielkim Suskim na ziemię. Z tym, że Suski na niego. 

No i na koniec kwestia trzeźwości oglądu sytuacji przez powalonego na ziemię. Wystartował z oskarżeniem do posła Szczerby, zatem ani nie pamiętał, że sam atakował, ani nawet kogo atakował. Przedwigilijny śledzik ewidentnie mu się nie udał. No i jeszcze ten Owsiak.

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka