nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
825
BLOG

Polacy, bohaterowie i bojownicy

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 54

O liczbie Europejczyków w szeregach bojowników Państwa Islamskiego mówi się najczęściej w kontekście statystyk, i prawie nigdy w zestawieniu z nader często praktykowanym domniemywaniem narodowości zamachowców. Domniemywaniem, które jest jeszcze bardziej ślepe niż statystyki. Wg prof. Jean Pierre`a Filiu, arabisty, około 15% bojowników to Europejczycy. Znaczyłoby to, że co szósty bojownik urodził się w Europie i wzrastał w kulturze europejskiej, w otoczeniu wartości chrześcijańskich. Wiele życiorysów europejskich bojowników świadczy, że nie wszyscy owi konwertyci pochodzą z rodzin wielokulturowych, nie można więc wykluczyć, że część europejskich islamistów to niezaspokojeni religijnie chrześcijanie, czy też religijnie całe życie obojętni, ale wybraną z dostępnej palety religią uwiedzeni. Zdarza się.

Ostatnia odsłona tej wojny religijnej ponownie wykazała ową pochopność w sądach. Część mediów (jak i politycznych demagogów) jak zwykle nie czekała na oficjalne komunikaty niemieckiej policji. Nie ma specjalnej potrzeby wskazywać tych mediów i przytaczać narodowości, którymi beztrosko sobie żonglując wg osobistego klucza podrzucali opinii publicznej podpisani z nazwiska dziennikarze. To dokładnie ci sami, którzy najdonośniej będą pisać o bohaterstwie wplątanego przez okrutny los w berliński zamach Polaka. Można ten mechanizm doskonale rozumieć, ale nie da się go bezkrytycznie akceptować. Choćby tylko dlatego, że zamachowcem mógł się okazać Niemiec, Brytyjczyk, Polak. Bohaterem Czeczen, Ukrainiec, chrześcijanin Syryjczyk. Mógł żyjący i pracujący w Polsce uchodźca.

Ale to nie jedyny i bynajmniej nie najważniejszy dowód na pułapkę wynikającą z pochopności domniemywań i sądów. Od tego przykładu dopiero się zaczyna labirynt uczciwego zajmowania tematem.

Labiryntu, którego zawodowi demagodzy wskazują nam tylko jedno wyjście, a wyjście to jest dokładnie takie jakiego oczekują religijni terroryści. Dlatego właśnie nie dajmy się podzielić, ani zastraszyć.

 

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka