nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
325
BLOG

Duma Zdzisia narodowca

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 12

Przed wczorajszą debatą "czy nacjonalizm to patriotyzm?", z udziałem pewnego akustycznego prawicowca nazwiskiem Semka i ponoć osobistego wizerunkowca posła Kaczyńskiego nazwiskiem Kochan, zastanawiałem się tylko nad jednym. Co tak naprawdę sprawia, że bronić nacjonalizmu zawsze podejmują się ludzie, którzy do tej przypadłości oficjalnie nigdy się nie przyznają. Na ile rolę gra tu wiara we własną przemyślność, na ile zwykły tupet, a na ile jednak zwyczajny i dający jakąś nadzieję na dogadanie się ludzki wstyd. 

Po panu Semce można sądzić, że zwykły tupet, po wizerunkowcu Kaczyńskiego, że mocna wiara we własne talenta erystyczne. Natomiast wstydu u tych dzielnych narodowców zupełnie nie widać, co może świadczyć, że do nacjonalizmu się nie przyznają z powodów wyłącznie taktycznych, czy też praktycznych. Dokładnie tak samo, jak zakapturzony nacjonalista nie przyznaje się do swojej twarzy.

Nie ma co ukrywać, pytanie debaty skonstruowane było tendencyjnie. Jakkolwiek nacjonalizm miałby być stopniowalny - a tylko o to co najwyżej walczyli dwaj wymienieni - to patriotyzmu z niego ulepić się nie da. Zresztą żaden się nie odważył odpowiedzieć na pytanie wprost. Od pana Semki dowiedzieliśmy się tylko, że patriotyzm i nacjonalizm to pojęcia zbliżone. Natomiast już na samo pytanie czy czuje się nacjonalistą zareagował mocną i przewlekłą irytacją. Okazał wtedy coś, co wyglądało na dumę. Zwerbalizował to nad wyraz stanowczym życzeniem, by nie zmuszać go do odpowiedzi na pytania. 

Wtedy chyba nieco poszerzyłem swoje rozumienie czym jest ten nacjonalizm, bo do tej pory uważałem, że rasizm, nacjonalizm czy faszyzm tym się charakteryzują, że po prostu wiedzą. Wiedzą i są dumne. Natomiast gdy ponoć tylko prawicowiec pan Semka ponownie już prezentował urażoną dumę z powodu samego istnienia poglądów, jakie wyraża w swojej twórczości personalnie przezeń wskazana Maria Peszek, to natychmiast wyobraziłem sobie jak urażony będzie każdy chowający twarz w kominiarce. I dlaczego pan Semka będzie tym dumniejszy, im na mniej pytań raczy innym odpowiedzieć.

Zastanawiam się już tylko, w pewien sposób zapłodniony przez pana Semkę, czy buta i duma to pojęcia zbliżone?

 

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/arena-idei-czy-nacjonalizm-to-patriotyzm,691653.html

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka