...sprawa od samego początku ma charakter polityczny...
Dorota Kania1
Ile można zjeść ośmiorniczek za 270 000 złotych? U „Sowy” karta dań informuje, że gotowana ośmiornica sous-vide z oliwą extra virgin, czosnkiem, wędzoną czerwoną papryką i świeżo siekaną kolendrą" kosztuje tylko 67 zł. Ale pani Sernik2, za radą kolegi od podsłuchowego trotylu podłożonego u tejże Sowy, na mieście się nie pokazuje. Woli kameralnie i rodzinnie. Tematyka jej działalności śledczej też zresztą ściśle dotyczy grzebania w rodzinnych koligacjach, pod warunkiem, że nie swoich. Matkę3 ma się jedną.
Na wypadek, gdyby któregoś drogiego Czytelnika zaswędziały paluszki żeby policzyć ilość porcji, jakie za 270 tysi mógłby skonsumować, to usłużnie podaję, że panią Sernik stać by było taką ośmiornicę (popijając ją lampką przyzwoitego wina) jeść codziennie przez osiem lat. I to tylko z jednej pożyczki, którą była zaciągnęła na okoliczność wydobycia z więzienia groźnego komuszego lobbysty. I na okoliczność posiadania wpływów w PiS.
Pech chciał, że możliwość powoływania się na wpływy przedwcześnie się skończyła4. Pożyczkę trzeba było tym samym oczywiście zwrócić. Tyle o sernikach i pomniejszych ośmiorniczkach. Czas przyjrzeć się ośmiornicy.
Zbigniew Ziobro w sprawie powoływania się pani Sernik na wpływy w rządzie PiS był świadkiem świadczącym, że takie praktyki miały miejsce. Pośrednio też tym potwierdza, że pożyczki od pana Dochnala nie były przypadkowe. Pan Dochnal też to potwierdza. Sąd więc innego wyjścia niż skazanie powołujących się nie miał.
W całej sprawie najciekawsze jest, dlaczego Zbigniew Ziobro stawia ówczesną władzę, w tym również siebie, w tak niekomfortowej sytuacji. Potwierdzenie oznacza przecież wiedzę o procederze, a wiedza oznacza odpowiedzialność. I dlaczego tak się akurat odwdzięczył.
Gdyby powołujący się na polityków PiS działali bez porozumienia z samym PiS, sprawa byłaby w zasadzie tylko kryminalna. Odciąć się od oszustów byłoby niezwykle łatwo, no i można by było jako władza twierdzić, że nic na temat powoływania się na nią nie wie. Lecz jednak z jakiegoś powodu przyznało się, że się wiedziało. Czy spowodowały to słowa powołującej się, że sprawa od początku jest polityczna?
Aresztowi wydobywczemu zastosowanemu wobec lobbysty nie sposób zaprzeczać. Pewne starania przy udowodnionym udziale m.in. powołującej się p. Sernik oficjalnie czyniono, wyskakuje natomiast brudna sprawa pieniędzy, od której to już trzeba było zdecydowanie się odciąć.
Pani Sernikowa ewidentnie piekła dwie pieczenie. Gdyby PiS rządził dłużej a Marek Dochnal zadowolił oprócz pani Sernik również i pana Ziobro, zapewne wszyscy byliby zadowoleni, nie zaglądający swoim w domy i kieszenie, i nie świadczący przeciw sobie. Pani Sernik wybudowałaby sobie ten dom, pan Dochnal do domu by wrócił, a pan Ziobro kogoś z domu wydobył. Natomiast żonę pana Dochnala oprócz pani Sernik przestałby odwiedzać i pan emisariusz Gadowski5,6. I pewnie mniej byśmy wiedzieli o ośmiornicy i ośmiorniczkach. O Tej ośmiornicy i Tych ośmiorniczkach. Sprawa zresztą wygląda na rozwojową.
1. http://wyborcza.pl/1,75478,6605063,Jak_Dorota_Kania_wyciagala_pieniadze_od_rodziny_Dochnala.html#TRrelSST
2. http://wyborcza.pl/1,75478,19578884,wyrok-na-dziennikarke-niepokornych-dorote-kanie-za-wyludzenie.html
3. http://natemat.pl/88201,robert-mazurek-osmieszyl-dorote-kanie-autorka-resortowych-dzieci-innym-wypominasz-a-twoja-mama-byla-w-pzpr
4. http://www.rp.pl/artykul/66991-Rzad-Kaczynskiego-podal-sie-do-dymisji--Tusk-desygnowany-jeszcze-w-tym-tygodniu.html
5. http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/247343,1,pomozcie-zbyszkowi-a-on-sie-odwdzieczy.read
6. http://wyborcza.pl/1,75478,4966747.html
