Inaczej po prostu być nie mogło. Przekazanie panadudowych nart Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy dla środowiska prawicy okazało się całkowicie niestrawną żabą. Głosy potępienia mieszają się z drwinami, że Andrzej Duda wykorzystał autorytet WOŚP, a zarazem swoim dobroczynnym gestem politycznie powiedział jej „zjeżdżaj”. Niewąski wśród swoich ma autorytet pan Duda, skoro wg nich posiłkuje się autorytetem nieszanowanym przez siebie.
Zastanawia szczerość prezydenta jak i jego stronników, wskazujących gdzie należy szukać społecznego poparcia. Gdzie jest, jak oni to mówią, Naród. Są z nim, ale tylko po to by samemu zyskać. Warto przypomnieć, że WOŚP popiera 90% polskiego społeczeństwa. No i Prezydent RP... Taka wspólnotowość à la PiS.
Piętnujący tę pisowską obłudę przypominają bolszewicko brzmiące słowa Stanisława Pięty: jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby, które to jakoby stawiają któregoś z dwójki panaprezesowych posterunkowych w niezręcznej sytuacji.
Niesłusznie. Słowa te nie mają większego znaczenia ani dla Andrzeja Dudy, ani dla Stanisława Pięty. Prezydent Duda z dokładnie taką samą łatwością podczepi się WOŚP, z jaką nie piśnie słowa w obronie jakiegokolwiek faktycznie wspierającego WOŚP funkcjonariusza publicznego, którego dosięgnie obietnica Pięty.
Internet i propisowskie media stały się piątą kolumną PiS, i jakkolwiek pan prezydent jej nie lekceważy, to puścić polskiemu społeczeństwu oko, że to margines, też potrafi... I może robić to zupełnie bezkarnie, bowiem polityka PiS uprawiana jest w kanałach i przez kanalarzy. Prezydent Duda tkwi sobie tylko na wystawie i niewiele może.
I naprawdę chciałbym się mylić, Panie Dumny Właścicielu charakterystycznego czerwonego serduszka.
...I JA DURNY GLOSOWALEM DWA RAZY NA ..DUUDUSIA PLASTUSIA ..STRACH PRZED ZYDOSTWEM I TYLE I PREZYDENT GDZIES POLECI .SPOTKA SIĘ W LOCIE Z GWIAZDA ŚMIERCI.JAK FRANCISZEK CHOŁD ZŁOŻY...