nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
1616
BLOG

Andrzej Duda twierdzi, że nie wykładał w Poznaniu...

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 184

Całkiem niedawno jeszcze, gdy Andrzej Duda bronił się przed zarzutami blokowania etatu na UJ, musiał również odpierać zarzuty podjęcia pracy na poznańskiej WSPiA bez zgody władz UJ, gdzie do dzisiaj jest na urlopie bezpłatnym. Twierdził, że stosowne pismo do władz UJ złożył, zatem będąc na bezpłatnym urlopie w jednym miejscu pracy, pieniądze w drugim zarabiał prawie jak sam pan Bóg przykazał.

W zeznaniach podatkowych deklarował, że za trzy lata pracy w Poznaniu uzyskał ponad 280 000 pln. A w zasadzie w Nowym Tomyślu, bo to tam ponoć mieści się zamiejscowy wydział poznańskiej uczelni na którym Andrzej Duda wykładał.

Wychodzi więc na to, że Andrzej Duda zarobił ponad dwieście tysięcy złotych tylko przy okazji pełnienia obowiązków poselskich. Jak miał akurat jakąś robotę polityczną do zrobienia w Poznaniu, to korzystał z okazji i dorabiał sobie na najbliższej uczelni. Ponoć w Nowym Tomyślu, żeby nie było, że w Poznaniu.

Tak się mu to jakoś szczęśliwie co weekend zgrywało. Ostatnia wypowiedź też mu się tylko jakoś tak zgrała, żeby nie wymienić precyzyjnie swojego miejsca pracy, czyli tego Ponoć Nowego Tomyśla.

 

P.S. I teraz (wliczając w te „przypadki” m.in. i ułaskawienie koleżki Dubienieckiego), to w zasadzie już wiadomo, dlaczego akurat jego prezes wyciągnął z kapelusza. Gdy prezydent nie będzie odpowiednio lojalny PiSowi, to prezes nie musi nawet palcem kiwnąć, by dobyty z cylindra efektownie zniknął. Wystarczy, że zostawi go na pastwę Newsweekom i innym Lisom.

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka