Macie jeszcze tydzień. Kandydat Duda będzie w tym czasie dalej obiecywał gruszki na wierzbie. Po mistrzowsku przy tym unikając odpowiedzi na pytania, na które jako kandydat odpowiedzieć powinien. No ale wiadomo, mocno teraz zabiegany. Może więc trochę pomóżcie mu. Wiecie gdzie go szukać.
Skrzyknijcie kilka setek odpowiednio dociekliwych obywateli i pozwólcie kandydatowi Dudzie od poniedziałku do piątku naprawdę się wykazać. Nie będziecie sami. Może faktycznie was przekona...
Jeśli do sprawy podejdziecie profesjonalnie, akcja na pewno przyniesie korzyść i samemu kandydatowi, i wszystkim niezdecydowanym wyborcom. Kilka pytań na transparetach, megafon, flagi... Do roboty.
P.S. Może coś na kształt całodobowego Majdanu albo Namiotu Smoleńskiego? Namiot z ciepłą kawą dla dociekliwych i z napisem: Dudopomóż...