nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
778
BLOG

Czy króliki w trakcie robienia dzieci myślą o Bogu?

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Społeczeństwo Obserwuj notkę 55

A jeśli tak, to co właściwie o nim myślą. Rzecz jasna chodzi o króliczego Pana Boga. Gdyby chodziło o Boga katolików, dodatkowo musiałyby rozkminiać co powiedział również i pan papież, a te bardziej królicze nawet i to, co powiedział pan ksiądz Oko. Jednym słowem mogłyby być mocno zamyślone... Widziałyby wprawdzie zagadnienie niepomiernie szerzej, jednakże libido nie karmi się skomplikowanymi problemami teologicznymi - mogłoby dojść do tanatos króliczej chuci.

Tak naprawdę zdumiewa w tym wszystkim (w ataku katolickich fundamentalistów na papieża ) tylko jedno - ani słowa o istocie wypowiedzi Franciszka, czyli o odpowiedzialności wynikającej z bezrozumnego rozmnażania się - bo o tym dokładnie Franciszek mówił. A dokładniej, o jej braku.

Czyli mimo, że najgłośniejsi katolicy znowu jako jedyni zrozumieli co mówi do nich ich Kościół, to rozmyślnie na to swoje trzecie katolickie ucho ogłuchli. Te wykształcone w drodze ewolucji mają programowo wyłączone.

Dlaczego znowu symulują, że nie wiedzą o co biega? Świadomy seks, świadome rozmnażanie się, świadome rodzicielstwo. Takimi to demonani groziłoby wsłuchanie się w ten prosty przecież przekaz. Jakość nie ilość. No właśnie. Ta jakość wybitnie im nie odpowiada. Królikom też nie.

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo