Odcinając się od grupki okupujących państwowy urząd idiotów, PiS uczynił ważny demokratycznych gest. Jeden z jakże nielicznych w swojej karierze. I choć można równie dobrze interpretować całą tę sytuację, że to demokracja zwyciężyła PiS, to wychodzi dokładnie na to samo. Demokracja zwyciężyła.
A PiS zaledwie dołączył do wszystkich innych. Późno i nie wiadomo na jak długo, a zarazem nie wiadomo czy nie w duchu taktyki "też nie Putina zielonych ludzików", ale jednak.
Faktyczne uszanowanie prawa i demokracji w tej sprawie przez PiS będzie można znakomicie zweryfikować podczas karania tych nastących (srających) na ład państwowy i demokrację przestępców.
Gratulacje
Przestępcy (a może tyko ludziki z zielonymi papierami) i Policja