nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna
1231
BLOG

MEDIALNA LEWATYWA W KOSTCE

nerwica eklezjogenna nerwica eklezjogenna Polityka Obserwuj notkę 17

 

Kluczowym elementem każdej przyzwoitej głodówki leczniczej jest wstępne czyszczenie jelit – lewatywa. Skuteczność terapii, przy zastosowaniu się do tej jednej z podstawowych reguł sztuki wzrasta, a też niewątpliwie czyni ją medialną.

Wobec tego, czy wyzbywająca się tego wymogu głodówka medialna mieści się w klasyce gatunku? Śmiem twierdzić, że nie tylko jest to głodówka niedostatecznie medialna, ale i na prawacką otyłość nieskuteczna. Taktyka z przyjęciem metody półśrodków, niewątpliwie kieruje na trop, że głodówka wszczynana jest z powodów marketingowych, ale coś tu mimo wszystko zgrzyta. Pozbawiona najbardziej widowiskowego jej składnika zostawia widza z niedosytem. Wizerunkowo cierpi.

Często w widowiskach elementy widowiskowe, czy też elementy nadmiernego ryzyka, zastępowane są erzacem tegoż ryzyka. Stworzeniem pozorów, że niebezpieczeństwo i tak się czai w ukryciu. Jeżeli w trakcie głodowania zrobimy boleściwą minę, głos zniżymy o pół tonu, a wspierać nas będzie stojąca obok kroplówka, obsługiwana przez wyspecjalizowany do ratowania życia personel, powieje prawdziwą grozą.

Nie inaczej jest w dziejącej się na naszych oczach, dramatycznej  (z powodu niezrozumienia założeń reformy szkolnictwa), głodówce. Uczestników wspiera znany autorytet medyczny nazwiskiem Kurtyka i podobnie mało gustowna scenografia. Jak się możemy dowiedzieć, wspiera ich również klaka, w postaci kilku setek równie najedzonych jak właśnie Kurtyka konsumentów tego medialnego show.  

Niestety, słabo jest osiągany główny cel widowiska – medialność. Wyszło niewiele lepiej od przynajmniej raz w miesiącu usadawiającego się na skrzynkach po ziemniakach prezesa. Zainteresowanie głodówką jest kiepskie. W związku z czym, niezmierne ważnym jest stosowanie się do wskazań lekarskich, że w trakcie głodówki należy się chronić przed dużymi stresami psychicznymi.

W przypadku głodówki stricte medialnej, stresem takim będzie chłodny odbiór. Nie ma lewatywy i połączenia z kroplówką – można zatrudnić podgrzewającego nastrój celebrytę. Tylko co w przypadku, gdy gwiazda mająca zastąpić klasyczną lewatywę nie pomaga? Ano nic – celebryci historii nie tworzą. Choć usiłują.

Historia traktuje celebrytów i lanserów dość brutalnie – czyści z nich swoje wnętrze radykalnie i gruntownie. Możemy więc dla polepszenia nastroju skonstatować, że w rzeczonej głodówce lewatywa zrobi jednak swoje. Krzykactwo – zajmujące się polityką historyczną – zostanie przez historię z jelit usunięte.  

 

Należy podkreślić, że przypadki śmierci nigdy nie zdarzyły się w czasie przeprowadzenia głodówki, tylko w okresie nieprawidłowego powrotu do normalnego odżywiania. Toteż nie powinien rozpoczynać głodówki ten, kto nie wie, jak ją prawidłowo zakończyć.

Bóg to za mało

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka